Fabułę tego filmu zna chyba każdy. Scenariusz został napisany na podstawie książki jednego z najpopularniejszych amerykańskich autorów Johna Greena. Akcja filmu opowiada historie miłości dwojga chorych na raka nastolatków. Hazel grana przez Shailene Woodley choruje na raka płuc. Większość czasu spędza w domu aż pewnego dnia jej rodzice wysyłają ją na grupę wsparcia gdzie poznaje niesamowicie przystojnego Augustusa Watersa granego przez Ansela Elgorta.
Hazel i Augustus szybko znajdują wspólny język. Najpierw stają się przyjaciółmi lecz potem stają się parą. Niestety ich szczęście nie trwa długo gdyż nawrót raka niszczy szczęśliwe chwile tej pary.
Ogólnie nie przepadam za filmami na podstawie książek. Nie wiele jest takich które naprawdę mi się podobają, ale do tego filmu reżyser się przyłożył. Ekranizacja bardzo wiernie oddaje książkę, a sceny które zostały ominięte w wersji kinowej możemy zobaczyć w scenach dodatkowych na dvd. Według mnie ważną rzeczą byli niesamowicie dobrze wybrani aktorzy, którzy wspaniale oddali te postacie. Kolejnym plusem tej ekranizacji jest ścieżka dźwiękowa, która nadaje temu filmowi niesamowity klimat.
Wszystkie te elementy sprawiają, że film jest ten bardzo emocjonalny.
Wcale nie dziwi mnie fenomen tego filmu gdyż cała historia miłości tej dwójki jest niesamowita. Bardzo podoba mi się w tych postaciach że mimo dużego doświadczenia nigdy się nie poddają i wierzą do samego końca. Historia jest smutna i to nawet bardzo ( przez ostatnie kilkanaście minut filmu tak strasznie płakałam a znałam zakończenie gdyż pierwsze przeczytałam książkę ) jest też wiele zabawnych scen, które pokazują, że zawsze w życiu znajdzie się odrobina szczęścia.
Z całego serca polecam ten film wszystkim gdyż jest naprawdę wzruszający i niezwykle prawdziwie pokazuje miłość dwójka nastolatków. Film ten całkowicie zasługuje na 10/10. Dajcie znać co Wy myślicie o tym filmie.
Komentarze
Prześlij komentarz