tytuł oryginału: The Raven King
autor: Maggie Stiefvater
ilość stron: 439
ocena: 10/10
The Raven King jest ostatnim tomem Cyklu Kruczych Chłopców.
Po wydarzeniach z poprzedniej części życie Blue i jej Kruczych Chłopców jeszcze bardziej się skomplikowało. Poszukiwania zaginionego króla stają się coraz bardziej niebezpieczne, lecz najbardziej niepokojąca jest czarna magia ogarniająca całe miasteczko.
Po przeczytaniu trzeciego tomu wiedziałam, że nie wytrzymam do wydania polskiego, więc stwierdziłam, że muszę sobie poradzić po angielsku.
Jak zwykle nie zawiodłam się na Maggie, książka jest kwintesencją całej serii, cudownie ją dopełnia i mimo, że ciągle czuję niedosyt jestem szczęśliwa z tego jak cała ta historia się skończyła. Nie wiem czy to dlatego, że czytałam po angielsku więc bardziej skupiałam się na całej książce i na tym co się w niej dzieje.
Cała fabuła w niesamowity sposób zmierza do punktu kulminacyjnego, od kilku pierwszych rozdziałów przez samo czytanie czujemy chęć odnalezienia króla i poznania całej historii. Celowo nie chce dużo pisać o fabule, ponieważ jest to ostatnia książka i wiele się wyjaśnia a co się z tym wiąże, wszystko może być spojlerem. W książce tak wiele się dzieje, i poznajemy wiele nowych postaci, które wprowadzają kolejne ciekawe wątki do fabuły.
Moje ukochane postacie w każdym tomie przechodzą mniejszą lub większą zmianę charakteru, co bardzo pokazuje jak te wszystkie wydarzenia je ukształtowały. W tym najbardziej dotyczy to Adama w pozostałych tomach wydawał mi się taki blady na tle np Ronana a teraz w niektórych momentach wydawał mi się od niego silniejszy. Ronan to Ronan z pozoru twardy ale kryjący wiele niespodzianek. Gansey to moja miłość, jest w nim coś tajemniczego, a mimo to znanego. Nie wiem jak to określić ale jak skończyłam czytać, już zaczęłam tęsknić za tymi postaciami, na pewno będę chciała całą serie jeszcze raz przeczytać. Wszystkie postacie były niesamowicie dopracowane w każdym szczególe, co widać od pierwszej części.
Wiem, że cała ta recenzja jeśli tak to można nazwać, jest chaotyczna ale jeśli chodzi o tę książkę ciężko jest o niej pisać, jest to jedna z tych książek, które po prostu są bajeczne i trzeba je przeczytać. Cała seria zyskuje coraz większą poularność, co bardzo mnie cieszy ponieważ tak dobre książki powinny być znane. Będąc w odmętach internetu wyczytałam, że planują zekranizować tą serie. Co trochę mnie martwi ponieważ mogą zniszczyć to cudo.
Dziękuje, że poświęciliście chwile, żeby to przeczytać ;)
Miłego dnia i do za tydzień!
~Ala
Komentarze
Prześlij komentarz