Przejdź do głównej zawartości

ALBO ALBO TAG

Witam, dziś postanowiłam zrobić TAG do którego nominowała mnie Patrycja " Crh+ czyli czytanie we krwi", a mianowicie ALBO ALBO TAG. Bez ociągania zaczynajmy :D




Wolisz trylogie czy może powieści jednotomowe?
Raczej wole trylogie, moje ulubione książki - Mechaniczny Anioł, Mechaniczny Książę i Mechaniczna Księżniczka- tworzą właśnie trylogie. Z resztą większość przeczytanych przeze mnie książek to trylogie lub serie. Mało jest powieści jednotomowych, które bym przeczytała i  naprawdę lubiła (ale nie mówię, że nie ma ! John Green pisze świetne książki i są one przecież właśnie jednotomowe <3 ) 



Wolisz czytać tylko autorki czy tylko autorów? 
Mi nie robi to żadnej różnicy czy książkę napisał mężczyzna czy kobieta. Dwoje moich ulubionych autorów jest różnej płci, także dla mnie liczy się najbardziej talent pisarski , pomysł i to czy autor/autorka potrafi do mnie dotrzeć. ( Na marginesie taki fakt : że jest więcej autorek w świecie literatury )



Wolisz kupować w Empiku czy w księgarniach internetowych?
Dawniej kupowałam zawsze w Empiku, lecz ostatnio zaczęłam często kupować też w Świecie Książki lub  jak chce coś po angielsku, albo coś czego u nas nie ma - na Book Depository (oprócz tego, że przesyłkę za granice mają za darmo to jeszcze dostaje się takie śliczne zakładki <3).

Wolisz, by wszystkie książki  zostały zekranizowane jako film czy serial?
Jako serial, ponieważ jest większa możliwość zmieszczenia całej akcji i twórcy mają większe pole do popisu. No i mamy wiele przykładów ekranizacji, które zostały całkowicie zepsute jak na przykład Miasto Kości, Percy Jackson czy Niezgodna i niestety są to jedne z moich ulubionych serii/trylogii więc bardzo mnie bolało kiedy je oglądałam ;-; 
( należą się wielkie brawa twórcom ekranizacji Harry'ego Pottera i Igrzysk Śmierci, którzy podołali zadaniu i nie zmienili połowy  fabuły .. <3 )



Wolisz czytać pięć stron dziennie, czy pięć książek tygodniowo?
Chyba pięć tygodniowo, ponieważ mam duże zaległości i muszę nadrobić a to by mi pomogło :P

Wolisz być profesjonalnym recenzentem czy autorem ?
Lubię pisać recenzje i prowadzenie bloga sprawia mi przyjemność jednak wolałabym być autorką ( zdecydowanie fantasy :D ).

Wolisz czytać dwadzieścia książek w kółko czy sięgnąć po nowe?
Sięgać po nowe, jednak są takie książki, które mnie cały czas przyciągają i mogłabym je czytać i czytać jak np. większość dzieł Ricka Riordana ( Serie Percy'ego Jacksona i Kontynuacje ), Trylogie Diabelskich maszyn czy serie Harry'ego Pottera i Darów Anioła. <3 

Wolisz być bibliotekarzem czy sprzedawcą książek?
Obydwie pracę by mnie zadowoliły jednak bardziej bym chciała być sprzedawcą, a tak dokładniej marzę o pracy w jakimś większym wydawnictwie.

Wolisz czytać tylko jeden ulubiony typ literatury czy wszystko poza? 
Jeden typ literatury, do którego jestem przywiązana a mianowicie Young Adult - Dla Młodzieży .

Wolisz czytać tylko książki fizyczne czy tylko e-booki?
Oczywiście, że tylko książki fizyczne, można je mieć w ręce, poczuć ich zapach i podziwiać na półce ich okładki.


Mam nadzieję , że się wam podobało. Dziękuję jeszcze raz Patrycji " Crh+ czyli czytanie we krwi".

Ja nominuję każdego kto ma ochotę zrobić ten tag ! ^^
                                                                                                                              ~Kate


    



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

PAPIEROWE MIASTA - JOHN GREEN

tytuł oryginalny: Paper twons tytuł polski: Papierowe miasta autor: John Green ilość stron: 395    " She loved mysterious so much that she became one "  Osiemnastoletni Quentin (Q)  Jacobsen jest od zawsze zakochany po uszy w Margo Roth Spiegelman. W dzieciństwie byli świadkami samobójstwa. Margo po tym nie zwracała większej uwagi na Q. Aż do  pewnego wieczoru, kiedy  wkrada się do jego pokoju w stroju nindży i prosi go o pomoc w zemście- wciagając go w noc pełną przygód.Zmienia na zawsze jego życie...n astępnego dnia tajemniczo znikając. Zaniepokojony ( i zakochany ) Quentin postanawia jej poszukać. Znajduje wiele wskazówek, które jak mu się wydaje zostawiła specjalnie dla niego Margo. Wraz z przyjaciółmi ( Benem, Radarem i Lacey ) wyrusza w podróż samochodem. Przemierza wiele kilometrów by odnaleźć dziewczynę. Podczas tej podróży dowiaduje się, że ludzie w rzeczywistości są zupełnie inni niż nam się wydaję... Quentin to naprawdę fajna postać, bard

SHADOWHUNTERS CZYLI DARY ANIOŁA JAKO SERIAL #1

Po porażce jaką okazał się film Dary Anioła myśląc, że będzie druga cześć stwierdziłam, że pewnie nie poprawią się w drugiej części. Okazało się jednak, że prawdopodobnie nie będzie drugiej części. Niedługo po tym  pojawiła się informacja o serialu. Cały fandom zwariował na wieść o tym. Nie mogłam się doczekać jakichkolwiek informacji na ten temat. I w końcu pojawiło się pierwsze ogłoszenie nowej obsady. Sprawiło to, że fani TMI bardzo się podzielili na tych, którzy wolą filmową i serialową obsadę. Szczerze według mnie obydwie są świetne. Tak stwierdziłam po tym jak zobaczyłam kto zagra serialowego Jace'a. Dominic Sherwood wydaje się przynajmniej dla mnie świetnym Jacem. Później poznaliśmy Simona, Clary i resztę głównej obsady, która po charakteryzacji świetnie wpasowuje się w swoje rolę, zobaczymy jak będą je odgrywać, ale jestem dobrej myśli. Mimo, że nie widziałam jak grają, ich krótkie filmiki o tym, że dziękują za wsparcie wszystkim fanom sprawiły, że odrazu ich pokochał

Gwiazd naszych wina

Fabułę tego filmu zna chyba każdy. Scenariusz został napisany na podstawie książki jednego z najpopularniejszych amerykańskich autorów Johna Greena. Akcja filmu opowiada historie miłości dwojga chorych na raka nastolatków. Hazel grana przez Shailene Woodley choruje na raka płuc. Większość czasu spędza w domu aż pewnego dnia jej rodzice wysyłają ją na grupę wsparcia gdzie poznaje niesamowicie przystojnego Augustusa Watersa granego przez Ansela Elgorta. Hazel i Augustus szybko znajdują wspólny język. Najpierw stają się przyjaciółmi lecz potem stają się parą. Niestety ich szczęście nie trwa długo gdyż nawrót raka niszczy szczęśliwe chwile tej pary. Ogólnie nie przepadam za filmami na podstawie książek. Nie wiele jest takich które naprawdę mi się podobają, ale do tego filmu reżyser się przyłożył. Ekranizacja bardzo wiernie oddaje książkę, a sceny które zostały ominięte w wersji kinowej możemy zobaczyć w scenach dodatkowych na dvd. Według mnie ważną rzeczą byli niesamowicie dobrz