Przejdź do głównej zawartości

Caraval: chłopak, który smakował jak północ - Stephanie Garber


Caraval: chłopak, który smakował jak północ - Stephanie Garber
Scarlett i Tella całe życie spędziły na maleńkiej wyspie. Ich okrutny i wpływowy ojciec zaaranżował już dla Scarlett małżeństwo. Oznacza to, że jej tragiczny los jest przesądzony, a dziewczyna nigdy nie weźmie udziału w Caravalu, dorocznej grze, w której stawką jest spełnienie marzenia. Jednak szczęście niespodziewanie się do niej uśmiecha. Scarlett wraz z Tellą mają być gośćmi honorowymi mistrza ceremonii, tajemniczego Legendy. Dziewczyny widzą w tym szansę na uwolnienie się spod władzy despotycznego ojca. Ich sprzymierzeńcem zostaje przybyły zza morza Julian. Choć Scarlett początkowo nie podoba się jego towarzystwo, stopniowo ulega jego urokowi. Jednak szybko okazuje się, że Legenda uprowadza Tellę, a jej odnalezienie jest przedmiotem gry.


~ opis wydawnictwa



Tyle dobrych recenzji tej książki do mnie docierało z yt i bookstagrama. Wszyscy ją chwalili. Nie przeczytałam żadnej negatywnej opinii a ekranizacja została tak szybko potwierdzona, więc miałam wobec niej duże oczekiwania. A dostałam bardzo średnią książkę z ciekawym pomysłem, który nie został wykorzystany.

Główną bohaterką jest Scarlet i szczerze nie wiem co o niej powiedzieć. Niczym mnie nie zachwyciła, żadna jej cecha nie była warta uwagi. Wszystko co mogło być w niej ciekawe zostało zamazane przez paniczny strach o siostrę. Nie chciała, żeby stała się jej krzywda a nie zrobiła nic żeby uciec z siostrą od ojca, który się nad nimi znęcał. Już dawno postać aż tak mnie nie denerwowała. Wszystko co robiła było tak nielogiczne. Tella nie była lepsza. Nawet nie chce mi się rozpisywać na syndromem ,, jestem piękna, ale dopiero to zauważam jak powie mi to mężczyzna".
Jedyną wartą uwagi postacią ( i jedynym powodem, dla którego skończyłam tą książkę)  był Julian. Tajemniczy, sarkastyczny chłopak, który od razu oczarował moje serce. Jedyny minus, że przez całą książkę wydaje się podejrzany a cała historia napędza to uczucie. Wie on bardzo dużo o Caravalu i jego pułapkach oraz o samym Mistrzu Caravalu a Scarlet oczywiście nie przejmuje się takimi bzdurami tylko siostrą.


Wszystkie wydarzenia kręcą się tutaj nie wokół wspaniałego show, którym podobno jest Caraval, tylko wokół Telli. Nie zapominajmy jeszcze o  strachu i niezdecydowaniu Scarlet. Oczekiwałam widowiska a dostałam zbiór bardzo przypadkowych zagadek czy też wskazówek, które jakimś cudem doprowadziły do końca gry. Naprawdę pierwszy lepszy spotkany przechodzień miał podpowiedzi , które OCZYWIŚCIE tylko Scarlet rozumiała. A ja nie widziałam  żadnego logicznego wyjaśnienia.


Książka była dla mnie katorgą i myślałam, że tego nie skończę. Tylko dzięki Julianowi się udało, ponieważ ciekawiło mnie kim naprawdę jest. Całe wyjaśnienie było dla mnie trochę spłycone i  jeśli uważnie czytacie, po połowie będziecie mogli po jego zachowaniu dużo powiedzieć. Jeszcze jedna rzecz bardzo zabolała mnie po skończeniu, mianowicie to jak wszystkie wątki zostały połączone. Czy tylko ja uważam, że to wszystko było bardzo nielogiczne i na siłę połączone?


,, Caraval " był dla mnie jednym wielkim rozczarowaniem, od fabuły po bohaterów. Widziałam w tej historii świetny pomysł, który kojarzy mi się z Cyrkiem Nocy, ale nie został w ogóle wykorzystany i zepchnięto go na tylny plan. Jedyny plus to szybkość z jaką można przeczytać tą książkę. Nie trzeba nad nią dużo myśleć i szczerze jakoś nie interesowało mnie nawet czy główne postacie przeżyją. Sama historia nie pozostawiła mnie z jakimkolwiek uczuciem. Cała książka jest dla mnie obojętna.



✮✮✰✰✰



~ Ala

Komentarze

  1. Nie cierpię takich bohaterek. Teraz już wiem, że nie sięgnę po tą książkę. Oddam ją młodszej siostrze. Ona bardzo lubi takie książki.
    zakatek-ksiazkoholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko było ją znieść. Ja swoją też zaproponowałam siostrze ale odpuściła ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

PAPIEROWE MIASTA - JOHN GREEN

tytuł oryginalny: Paper twons tytuł polski: Papierowe miasta autor: John Green ilość stron: 395    " She loved mysterious so much that she became one "  Osiemnastoletni Quentin (Q)  Jacobsen jest od zawsze zakochany po uszy w Margo Roth Spiegelman. W dzieciństwie byli świadkami samobójstwa. Margo po tym nie zwracała większej uwagi na Q. Aż do  pewnego wieczoru, kiedy  wkrada się do jego pokoju w stroju nindży i prosi go o pomoc w zemście- wciagając go w noc pełną przygód.Zmienia na zawsze jego życie...n astępnego dnia tajemniczo znikając. Zaniepokojony ( i zakochany ) Quentin postanawia jej poszukać. Znajduje wiele wskazówek, które jak mu się wydaje zostawiła specjalnie dla niego Margo. Wraz z przyjaciółmi ( Benem, Radarem i Lacey ) wyrusza w podróż samochodem. Przemierza wiele kilometrów by odnaleźć dziewczynę. Podczas tej podróży dowiaduje się, że ludzie w rzeczywistości są zupełnie inni niż nam się wydaję... Quentin to naprawdę fajna postać, bard

SHADOWHUNTERS CZYLI DARY ANIOŁA JAKO SERIAL #1

Po porażce jaką okazał się film Dary Anioła myśląc, że będzie druga cześć stwierdziłam, że pewnie nie poprawią się w drugiej części. Okazało się jednak, że prawdopodobnie nie będzie drugiej części. Niedługo po tym  pojawiła się informacja o serialu. Cały fandom zwariował na wieść o tym. Nie mogłam się doczekać jakichkolwiek informacji na ten temat. I w końcu pojawiło się pierwsze ogłoszenie nowej obsady. Sprawiło to, że fani TMI bardzo się podzielili na tych, którzy wolą filmową i serialową obsadę. Szczerze według mnie obydwie są świetne. Tak stwierdziłam po tym jak zobaczyłam kto zagra serialowego Jace'a. Dominic Sherwood wydaje się przynajmniej dla mnie świetnym Jacem. Później poznaliśmy Simona, Clary i resztę głównej obsady, która po charakteryzacji świetnie wpasowuje się w swoje rolę, zobaczymy jak będą je odgrywać, ale jestem dobrej myśli. Mimo, że nie widziałam jak grają, ich krótkie filmiki o tym, że dziękują za wsparcie wszystkim fanom sprawiły, że odrazu ich pokochał

Gwiazd naszych wina

Fabułę tego filmu zna chyba każdy. Scenariusz został napisany na podstawie książki jednego z najpopularniejszych amerykańskich autorów Johna Greena. Akcja filmu opowiada historie miłości dwojga chorych na raka nastolatków. Hazel grana przez Shailene Woodley choruje na raka płuc. Większość czasu spędza w domu aż pewnego dnia jej rodzice wysyłają ją na grupę wsparcia gdzie poznaje niesamowicie przystojnego Augustusa Watersa granego przez Ansela Elgorta. Hazel i Augustus szybko znajdują wspólny język. Najpierw stają się przyjaciółmi lecz potem stają się parą. Niestety ich szczęście nie trwa długo gdyż nawrót raka niszczy szczęśliwe chwile tej pary. Ogólnie nie przepadam za filmami na podstawie książek. Nie wiele jest takich które naprawdę mi się podobają, ale do tego filmu reżyser się przyłożył. Ekranizacja bardzo wiernie oddaje książkę, a sceny które zostały ominięte w wersji kinowej możemy zobaczyć w scenach dodatkowych na dvd. Według mnie ważną rzeczą byli niesamowicie dobrz