Przejdź do głównej zawartości

CINDER - MARISSA MEYER

tytuł oryginału: Cinder
tytuł polski: Cinder
autor: Marissa Meyer
ilość stron: 440
ocena: 10/10



Cinder mieszka w Nowym Pekinie wraz ze swoją opiekunką prawną oraz przyszywanymi siostrami. Cinder musi ukrywać to, że jest cyborgiem gdyż podczas wypadku straciła rękę i nogę. Dziewczyna jest najlepszym mechanikiem w mieście i pewnego dnia odwiedza ją bardzo ciekawy klient, książę Kai, następca tronu Nowego Pekinu.  
Życie Cinder zmienia się gdy jej siostra zaraża się letumosis, nieuleczalną chorobą. 


Ostatnio postanowiłam, że muszę przeczytać książki które długo siedzą u mnie na półce. Cinder kupiłam kiedyś bo nie było książki którą chciałam i jakoś tak wyszło, że nigdy nie miałam czasu się za nią zabrać więc wybór szybko padł na tę pozycję

Na początku nie wiedziałam co się dzieję. Od razu pojawiają się cyborgi, roboty, nieuleczana choroba, ludzie mieszkający na księżycu oraz książę. Wszystko to sprawiło, że byłam bardzo zdezorientowana lecz to wrażenie szybko mija. Później autorka bardzo spójnie i prosto wszystko tłumaczy. Cała fabuła tej książki niesamowicie mnie zachwyciła przez całą książkę coś ciekawego się działo i z rodziału na rozdział coraz bardziej zakochiwałam się w świecie sagi księżycowej. Najbardziej jednak podobały mi się podobieństwa do Kopciuszka, jako dziecko kochałam tą bajkę. A tutaj dostajemy podobny zarys historii z elementami fantastycznymi co razem tworzy niesamowity efekt

Glówna bohaterka, Cinder jest niezwykle ciekawą postacią. W wieku szesnastu lat stała się najlepszym mechanikiem w Nowym Pekinie i jednocześnie jest cyborgiem. Oczywiście ten fakt musi ukrywać gdyż ludzie nie pałają do cyborgów życzliwością. Uważam to trochę za dziwne ponieważ to zwykli ludzie, którzy najczęściej ulegli wypadkomCinder jest typem postaci o jakich lubię czytać. Jest odważna, nie podejmuje głupich decyzji i ma wyznaczone plany. W książce pojawiają się również rodziały księcia Kaia, który totalnie mnie zauroczył. Uważam, że jest świetnym facetem i świetnym wład, naprawdę podejmuje przemyślane decyzje. 

Mimo, że książka jest na podstawie Kopciuszka, historia jest mało przewidywalna. Owszem pojawiają się motyw balu i zgubienia pantofelka lecz cała historia jest w niezwykły sposób ukształtowana. Dochodzą do tego elemety fantastyczne, które sprawiają, że niektóre wydarzenia wywołały u mnie szok.  

Książka dostała odemnie 10/10 z wielu powodów ale najbardziej za oryginalność gdyż jeszcze nie czytałam czegoś tak innego. Autorka niesamowicie przekonała mnie do siebie, aktualnie czytam drugą część a trzecią zamówiłam po angielsku gdyż poprostu nie mogę się oprzeć aby poznać historię w całości. Cały pomysł sagi jest sam w sobie intrygujący i naprawdę nie wiem czego się spodziewać.  choć wiem, że druga część opowiada o Scarlet czyli Czerwonym Kapturku ;)

Podsumowując Saga Księżycowa to moja nowa obsesja i miłość <3
Koniecznie musicie przeczytać! 
    


Zapraszam za tydzień.

Miłego dnia ;)
~ Ala

Komentarze

  1. Ja już od dłuższego czasu zabieram się do tej książki. Odstrasza mnie jednak fakt, że nie wszystkie książki zostały wydane w Polsce :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

PAPIEROWE MIASTA - JOHN GREEN

tytuł oryginalny: Paper twons tytuł polski: Papierowe miasta autor: John Green ilość stron: 395    " She loved mysterious so much that she became one "  Osiemnastoletni Quentin (Q)  Jacobsen jest od zawsze zakochany po uszy w Margo Roth Spiegelman. W dzieciństwie byli świadkami samobójstwa. Margo po tym nie zwracała większej uwagi na Q. Aż do  pewnego wieczoru, kiedy  wkrada się do jego pokoju w stroju nindży i prosi go o pomoc w zemście- wciagając go w noc pełną przygód.Zmienia na zawsze jego życie...n astępnego dnia tajemniczo znikając. Zaniepokojony ( i zakochany ) Quentin postanawia jej poszukać. Znajduje wiele wskazówek, które jak mu się wydaje zostawiła specjalnie dla niego Margo. Wraz z przyjaciółmi ( Benem, Radarem i Lacey ) wyrusza w podróż samochodem. Przemierza wiele kilometrów by odnaleźć dziewczynę. Podczas tej podróży dowiaduje się, że ludzie w rzeczywistości są zupełnie inni niż nam się wydaję... Quentin to naprawdę fajna postać, bard

SHADOWHUNTERS CZYLI DARY ANIOŁA JAKO SERIAL #1

Po porażce jaką okazał się film Dary Anioła myśląc, że będzie druga cześć stwierdziłam, że pewnie nie poprawią się w drugiej części. Okazało się jednak, że prawdopodobnie nie będzie drugiej części. Niedługo po tym  pojawiła się informacja o serialu. Cały fandom zwariował na wieść o tym. Nie mogłam się doczekać jakichkolwiek informacji na ten temat. I w końcu pojawiło się pierwsze ogłoszenie nowej obsady. Sprawiło to, że fani TMI bardzo się podzielili na tych, którzy wolą filmową i serialową obsadę. Szczerze według mnie obydwie są świetne. Tak stwierdziłam po tym jak zobaczyłam kto zagra serialowego Jace'a. Dominic Sherwood wydaje się przynajmniej dla mnie świetnym Jacem. Później poznaliśmy Simona, Clary i resztę głównej obsady, która po charakteryzacji świetnie wpasowuje się w swoje rolę, zobaczymy jak będą je odgrywać, ale jestem dobrej myśli. Mimo, że nie widziałam jak grają, ich krótkie filmiki o tym, że dziękują za wsparcie wszystkim fanom sprawiły, że odrazu ich pokochał

Gwiazd naszych wina

Fabułę tego filmu zna chyba każdy. Scenariusz został napisany na podstawie książki jednego z najpopularniejszych amerykańskich autorów Johna Greena. Akcja filmu opowiada historie miłości dwojga chorych na raka nastolatków. Hazel grana przez Shailene Woodley choruje na raka płuc. Większość czasu spędza w domu aż pewnego dnia jej rodzice wysyłają ją na grupę wsparcia gdzie poznaje niesamowicie przystojnego Augustusa Watersa granego przez Ansela Elgorta. Hazel i Augustus szybko znajdują wspólny język. Najpierw stają się przyjaciółmi lecz potem stają się parą. Niestety ich szczęście nie trwa długo gdyż nawrót raka niszczy szczęśliwe chwile tej pary. Ogólnie nie przepadam za filmami na podstawie książek. Nie wiele jest takich które naprawdę mi się podobają, ale do tego filmu reżyser się przyłożył. Ekranizacja bardzo wiernie oddaje książkę, a sceny które zostały ominięte w wersji kinowej możemy zobaczyć w scenach dodatkowych na dvd. Według mnie ważną rzeczą byli niesamowicie dobrz