Na pierwszy rzut oka Magda jest zwykłą dwudziestolatką. Czas wypełnia
jej praca w małej księgarni oraz obowiązki domowe. To jednak tylko
pozory, gdyż w wolnych chwilach, zamiast spotykać się z rówieśnikami,
Magda tropi upiory rodem ze słowiańskich wierzeń. Z krainy umarłych
ucieka najpotężniejsza istota, z jaką żniwiarze kiedykolwiek musieli się
zmierzyć. Tymczasem między Magdą a Mateuszem, tajemniczym chłopakiem,
który niedawno wprowadził się do miasteczka, zawiązuje się nić sympatii.
Dziewczyna pokazuje Mateuszowi świat słowiańskich wierzeń, nie mając
pojęcia, że już wkrótce ona i jej przyjaciele znajdą się w śmiertelnym
niebezpieczeństwie.
~ opis wydawnictwa
Jak zapewne wiecie kocham książki o mitologi nordyckiej i greckiej i po raz pierwszy miałam okazji czytać o wierzeniach słowiańskich. Bardzo ciekawa odmiana, która pokazuje jak świetny potencjał mają te wierzenia.
Główną bohaterką jest Magda z pozoru zwykła nastolatka lecz ona jak i cała jej rodzina wiedzą, że zwykłe bajki o duchach, demonach i widmach to nie tylko opowieści, którymi straszy się dzieci. Jej najlepszy przyjaciel i zarazem wujek Filip jest Żniwiarzem- człowiekiem, który potrafi dostrzegać potwory oraz je unieszkodliwiać. W wielu egzorcyzmach towarzyszy mu Magda, która mimo że jest człowiekiem może bez problemu dostrzegać mary.
Muszę przyznać, bardzo polubiłam Magdę, mimo że nie potrafiła połączyć podstawowych faktów i zakochała się w pierwszym chłopaku, który był dla niej miły. Ale możemy jej to wybaczyć bo jest naprawdę sympatyczna i pomocna. Za to Filip nadrabiał wszystko był zabawny i sarkastyczny,co sprawiło, że jest jedną z moich ulubionych postaci.
Nie zapominajmy o czarnym charakterze, który jest tajemniczy i potężny (sarkazm). Oczywiście mamy jego rozdziały i jeśli uważnie przeczytacie, gwarantuje Wam, że około 70 strony będziecie na sto procent wiedzieć kim on jest. Nie zmienia to faktu, że go lubię w prawdzie średnio rozumiem jego motywacje, ale przynajmniej umie dobrze namieszać.
Największym plusem książki są, jak już wspominałam, wierzenia słowiańskie. Wszystkie opisy egzorcyzmów i różnych obrzędów były świetne i wprowadzały mroczną atmosferę. Mam nadzieję, że w drugim tomie bardziej skupimy się na tych wątkach bo są niesamowite.
Książkę przeczytałam w dwa dni na urlopie i choć fabuła jest bardzo przewidywalna świetnie się przy niej bawiłam. Akcja jest ciekawa i szybka ani na chwile się nie nudziłam. Bohaterowie czasem bywają denerwujący, ale jest to do zniesienia.
Podsumowując bardzo polecam wszystkim tę książkę. Jest lekka, przyjemna i ma wiele świetnych elementów, które sprawiają, że zapada w pamięć i niezwykle szybko się ją czyta.
✮✮✮✮✰
Dziękuje wydawnictwu Czwarta strona za możliwość zrecenzowania tej pozycji.
~ Ala
Komentarze
Prześlij komentarz